„ Zrozumieć dziecko ze spektrum autyzmu”
Jeśli niepokoją nas zachowania dziecka, typu zasłanianie uszu, nosa, zakrywanie, oczu, krzyk, płacz, ucieczka, warto pomyśleć, że odbiera ono świat za pomocą różnych zmysłów. Dziecko ze spektrum autyzmu może być nadwrażliwe w zakresie któregoś zmysłu. Receptory wzroku, słuchu, smaku i zapachu są ulokowane na bardzo małej powierzchni ciała na twarzy i głowie. Zaobserwujmy, który z receptorów dziecko faworyzuje lub pomija w swoim zachowaniu.
Dziecko z nadwrażliwością dotykową reaguje negatywnie na szorstkie ubrania, metki, odzież krępującą ruchy. Nie znosi zmian temperatury, nie lubi wody, o ile ma temperaturę inną niż jego ciało. Dziecko z nadwrażliwością, próbując naprawić ten system odbioru bodźców, będzie się samo głaskało lub łaskotało. Unika wrażeń dotykowych, których sprawcami są inne osoby. Woli własny dotyk- zawsze delikatny i rytmiczny.
Dziecko ze zbyt małą wrażliwością na dotyk wydaje się nie reagować na doznania cielesne, nie zwraca uwagi na siniaki i skaleczenia. Gryzie się, wkłuwa sobie szpilki, uderza się, wykręcają ciało w dziwnych pozycjach. Jego ulubionym zajęciem jest rytmiczne poruszanie całym ciałem, zwykle związane z koniecznością utrzymania równowagi.
Dziecko może odczuwać biały szum dotykowy czyli wewnętrzne zakłócenia sensoryczne. Odgłosy płynące z wnętrza ciała (bicie serca, szum krwi) mogą zakłócać słyszenie bodźców z zewnątrz. Często drapie się po ciele, jakby swędziały je miejsca po ukąszeniu komarów lub much.
Dziecko z nadwrażliwością węchową potrafi wyczuwać zapachy z miejsc bardzo oddalonych ( sąsiednich pomieszczeń, a czasem pobliskich domów) i bardzo gwałtownie na nie reagować. To dziecko często sprawia kłopoty przy karmieniu. Nie jest w stanie znieść silnych zapachów potraw, wraz ze wzrostem ich intensywności narasta opór przed jedzeniem. Drażnią zapachy perfum, dezodorantów.
Dziecko ze zbyt małą wrażliwością węchową poszukuje silnych wrażeń zapachowych. Podchodzi do różnych rzeczy i osób i obwąchuje je. Uwielbia silne zapachy towarzyszące gotowaniu. Często zjada rzeczy niejadalne. Dla niego zapach kału jest najprzyjemniejszy. To dziecko, które lubi się moczyć w nocy i bawi się własnym moczem.
Dziecko z nadwrażliwością słuchową próbuje uchronić się przed zgiełkiem i hałasem, jaki panuje w otaczającym świecie. Dźwięki sprawiają mu ból, więc jeśli nie może się od nich odizolować, zatyka uszy. Słyszy wiele dźwięków, z których nie zdajemy sobie sprawy, np. dźwięki wydawane przez żarówki. Szczególnie nieprzyjemne jest strzyżenie włosów. Dziecko boi się szczęku nożyczek, przeraża je dźwięk maszynki elektrycznej. Panicznym strachem może napawać głośne chrapanie, odgłosy przeciągów, deszczu, burzy. Boi się tłumu, ruchu ulicznego i syren. Ich nasilenie sprawia dziecku ból. Próbuje uciec od źródła dźwięku, chowając się w toalecie, pod łóżkiem. Dochodzi także do ucieczki z domu. Dziecko nadwrażliwe słuchowo nie toleruje żadnych stałych dźwięków w otoczeniu, np. hałaśliwej klimatyzacji lub centralnego ogrzewania. Nie znosi szumu fal nad brzegiem morza.
Dziecko ze zbyt małą wrażliwością słuchową krzyczy i trzaska różnymi przedmiotami poszukując dźwięków o większej częstotliwości i natężeniu. Wytwarza w różny sposób głośne, rytmiczne dźwięki. Uwielbia wszelkie hałasy. Stara się zbliżyć do ich źródła, często całymi godzinami siedzi i przysłuchuje się włączonej pralce, zmywarce, mikserowi czy odkurzaczowi. Lubi przebywać w kuchni lub łazience. Ciągle spuszcza wodę w ubikacji, odkręca krany i podchodzi do urządzeń elektrycznych, które hałasują. Fascynują śmieciarki, karetki. Lubi także drzeć i miąć w rękach papier, najlepiej sztywny. Dużą przyjemność sprawia otwieranie i zamykanie drzwi. Dziecko o zbyt małej wrażliwości słuchu lubi bawić się piszczącymi i dzwoniącymi zabawkami. Uwielbia tłok i uliczny gwar.
Dziecko odbierające biały szum słuchowy sprawia wrażenie zaabsorbowanego własnymi wewnętrznymi dźwiękami. Wybucha krzykiem bez widocznej przyczyny. Kołysze głową albo cały ciałem jakby sprawdzało, czy zmieniają się dźwięki, jakie słyszy w głowie. Stale wydaje jakieś ciche dźwięki i przysłuchuje się im.
Dziecko z nadwrażliwością smakową już we wczesnym dzieciństwie wypluwa jedzenie, które dostarcza zbyt silnych wrażeń smakowych. Jest wybredne, nie znosi gazowanych napojów.
Dziecko ze zbyt małą wrażliwością na smak jest w stanie zjeść wszystko, co wpadnie mu w ręce.
Dziecko odbierające biały szum smakowy ciągle czuje w ustach jakiś smak. Ssie własny język i policzki, zwraca ostatnio zjedzony pokarm, a następnie ponownie go żuje, smakuje i połyka. Pozwala się karmić, rzadko je samodzielnie. Często ma spuchnięty język na skutek próbowania smaku własnej śliny poprzez ssanie języka, zwłaszcza jego boków.
Dziecko z nadwrażliwością wzrokową ciągle przygląda się mikroskopijnym pyłkom kurzu lub maleńkim punkcikom w swoim otoczeniu. Uwielbia wszelkie koła, zegary z widocznymi, obracającymi się częściami. Ma fantastyczną pamięć wzrokową. Wykazuje niebywałe zdolności w zakresie czytania. Potrafi odtworzyć niemal w całości przeczytane wcześniej książki. Całymi godzinami potrafi przyglądać się kropelce śliny. Uwielbia patrzeć przez maleńkie dziurki, popękane szkło, fascynują je małe, skomplikowane przedmioty. Zazwyczaj nie lubi luster i oglądania własnego odbicia. Jedną z ulubionych rozrywek jest tworzenie niezwykle skomplikowanych wzorów. Zazwyczaj boi się ciemności. Przestraszyć je może nagły blask światła, błyskawica, nie lubi też silnego blasku słońca.
Dziecko ze zbyt małą wrażliwością wzrokową często się kołysze. Lubi kiwać się w przód i w tył, co powoduje, że oglądany przedmiot przybliża się i oddala, i na boki, co pozwala oglądać go z prawa i zlewa. Dziecko spędza bardzo wiele czasu przyglądając się promieniom słońca wpadającym przez okna. Boi się wysokości, schodów, ciemnych tuneli, często również napawa je lękiem szybkość. Jeśli na podłodze spotykają się dwa kolory, dziecko zatrzymuje się w tym miejscu, robi krok do przodu, po czym cofa się, powtarzając tę czynność wielokrotnie. Bardzo interesuje się lustrami lub innymi błyszczącymi powierzchniami garnków, talerzy, szkła, szklanek
Dziecko odbierające biały szum wzrokowy wygląda, jakby widziało rzeczy, których nie ma. Jego widzenie jest najczęściej zniekształcone, widzi obrazy, które pochodzą z wewnętrznego świata.
Rodzice mający wiedzę o tym, który z kanałów sensorycznych nie funkcjonuje prawidłowo, będą przygotowani do rozpoczęcia odpowiedniej terapii swojego dziecka.
Opracowała Agnieszka Bernaś
( na podstawie książki Carl. H. Delacato: Dziwne, niepojęte. Autystyczne dziecko.)